Ruslan Prodchenko ma 18 lat, pochodzi z Ukrainy, jest cudownym, dobrym chłopakiem, wzorowym studentem i sportowcem. I niestety ma ogromnego pecha. W niedzielę 22 września, z 18 piętra wieżowca w centrum Warszawy, skoczył na niego 26-letni samobójca. Ruslan cudem przeżył. Był w śpiączce.